Polsko-rosyjskie korepetycje z poezji online | odcinek 8
POECI
Josif Brodski (1940-1996) – rosyjsko-amerykański poeta i eseista, tłumacz poezji. Laureat literackiej Nagrody Nobla za rok 1987 za „uniwersalne wartości, odznaczające się jasnością myśli i poetycką siłą”. Skazany na przymusowe roboty za „pasożytnictwo” w 1964, a w 1972 pozbawiony obywatelstwa i wydalony z ZSRR. Osiadł w Nowym Jorku, gdzie wykładał na amerykańskich uczelniach. Pochowany w Wenecji, którą uwielbiał i której poświęcił esej „Znak Wodny”. Wiersze pisał głównie po rosyjsku, zaś eseje po angielsku. W swojej poezji łączył refleksję filozoficzną z satyrycznym ujęciem realiów społeczno-obyczajowych ZSRR. Tłumaczył poezję angielską i polską – m.in. Czesława Miłosza i Zbigniewa Herberta.
Zbigniew Herbert (1924-1998) – jeden z najważniejszych polskich poetów XX wieku. Twórca słynnego poetyckiego cyklu o Panu Cogito zmagającym się z moralnymi problemami zakończony swoistym kodeksem wartości – „Przesłaniem Pana Cogito”. Po II wojnie światowej próbował utrzymywać się z pracy literackiej jednocześnie uciekając od socrealizmu i służby politycznej propagandzie. Nie było to jednak łatwe w powojennej Polsce więc zmuszony był rozpocząć pracę nie związaną z literaturą. Niemożność przystosowania się do ponurych realiów PRL zaowocowała zwrotem w kierunku kultury antycznej i mitów, które były jedną z głównych herbertowskich inspiracji, rezerwuarem wartości i postaw, które mógł konfrontować ze współczesnością. Po wprowadzeniu stanu wojennego wspierał działania opozycji – uczestniczył w nielegalnych uroczystościach, publikował w drugim obiegu. Jego twórczość stała się manifestem wolności i wyrazem oporu, a postać poety symbolem postawy bezkompromisowego sprzeciwu. Był chory na ciężką astmę, tworzył jednak do końca „Epilog burzy”, który ukazał się na kilka miesięcy przed jego śmiercią.
AKTORZY
Arkadiusz Janiczek (1974) – aktor Teatru Narodowego w Warszawie, występuje też w teatrach Polonia, Kamienica, Bajka. W 1998 ukończył studia w Akademii Teatralnej w Warszawie. Debiutował w teatrze w 1997. Za główną rolę męską w filmie „Plac Zbawiciela” był nominowany do najważniejszych nagród filmowych. Jest również współautorem scenariusza tego filmu.
Ilgiza Gilmanowa (1983) – aktorka teatralna i filmowa. W 2004 ukończyła Państwową Akademię Sztuki w Ufie. Od 2006 do 2017 pracowała w Narodowym Teatrze Młodzieży Republiki Baszkirii im. Mustaja Karima. W 2017 została przyjęta do Baszkirskiego Państwowego Akademickiego Teatru Dramatycznego im. M. Gafuri. W 2019 r. została laureatką VII Międzynarodowego Festiwalu Teatrów tureckojęzycznych „Tuganlyk” za rolę Zulejki w spektaklu „Zulejka otwiera oczy” na podstawie bestsellerowej powieści współczesnej tatarskiej pisarki Guzel Jachiny.
TŁUMACZE
Roman Kołakowski (1957-2019) – kompozytor, poeta, autor tekstów piosenek, piosenkarz, gitarzysta i tłumacz. Reżyser teatralny i estradowy. Absolwent polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim. W latach 70. śpiewał poza oficjalnym obiegiem własne kompozycje do wierszy m.in. Czesława Miłosza, Ewy Lipskiej, Stanisława Barańczaka. W 1981 zdobył I nagrodę na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie, w 1984 – II nagrodę na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej. W latach 1996-2005 dyrektor artystyczny Przeglądu Piosenki Aktorskiej, w latach 2005–2019 prowadził Teatr Piosenki, w późniejszym okresie wraz z żoną, Agatą Klimczak. Tłumacz tekstów m.in. Toma Waitsa, Bertolta Brechta, Nicka Cave’a, Włodzimierza Wysockiego, Bułata Okudżawy, Stinga.
Władimir Britaniszski (1933-2015) – rosyjski poeta, prozaik, eseista i tłumacz z języka polskiego i angielskiego. Ukończył Instytut Górniczy w Leningradzie i w latach 1956-1960 pracował na Syberii jako geofizyk. W 1958 jego żoną została poetka i także tłumaczka poezji polskiej Natalia Astafiewa, z którą opracował dwutomową antologię „Poeci polscy XX wieku”. Przekładał polskich poetów m.in.: Leopolda Staffa, Tadeusza Różewicza, Marię Pawlikowską-Jasnorzewską, Jarosława Iwaszkiewicza i Zbigniewa Herberta.
WIERSZE
Bosnia Tune
Josif Brodski
As you pour yourself a scotch,
crush a roach, or check your watch,
as your hand adjusts your tie,
people die.
In the towns with funny names,
hit by bullets, cought in flames,
by and large not knowing why,
people die.
In small places you don't know
of, yet big for having no
chance to scream or say good-bye,
people die.
People die as you elect
new apostles of neglect,
self-restraint, etc. - whereby
people die.
Too far off to practice love
for thy neighbor/brother Slav,
where your cherubds dread to fly,
people die.
While the statues disagree,
Cain's version, history
for its fuel tends to buy
those who die.
As you watch the athletes score,
check your latest statement, or
sing your child a lullaby,people die.
Timee, whose sharp blood-thirsty quill
parts the killed from those who kill,
will pronounce the latter tribe
as your tribe.
Giną ludzie
Josif Brodski | Tłumaczenie Roman Kołakowski
W chwili, kiedy przy kolacji
bronisz niedorzecznych racji
żal za głupstwem topiąc w wódzie -
giną ludzie.
W przecudownych starych miastach
strach w codzienny pejzaż wrasta
śniąc o ocalenia cudzie -
giną ludzie.
W wioskach, których wcale nie ma,
bo śmierć przez nie przeszła niema -
wierząc swej nadziei złudzie
giną ludzie.
Giną ludzie gdy głosujesz
za spokojem - i próbujesz
bunt sumienia zbić doktryną -
obcy giną.
W chwili, gdy rozrywki żądasz,
w telewizji mecz oglądasz,
lud się pławisz w słodkiej nudzie -
giną ludzie.
Oto nowa jest idea:
jeszcze ludzkość nie zginęła,
chociaż w Kainowym trudzie
giną ludzie.
Wielbiąc każde przykazanie,
zapis świętych praw w Koranie,
Ewangelii i Talmudzie
giną ludzie.
Wśród wyznawców każdej wiary
są mordercy i ofiary -
twe milczenie wskaże teraz
kogo wspierasz.
Господин Когито читает газету
Збигнев Херберт
На первой странице сообщенье
убито 120 солдат
война идет долго
можно привыкнуть
рядом уголовная хроника
сенсационное преступление
портрет убийцы
глаз Господина Когито
скользит безразлично
по солдатской гекатомбе
чтоб сладострастно углубиться
в уголовный ужас
тридцатилетний крестьянин
в нервной депрессии
убил свою жену
и двоих детей
сообщают подробно
как именно он убил их
положение тел
и другие детали
120 павших
напрасно искать на карте
слишком большая удаленность
скрывает их как джунгли
не потрясают воображенье
слишком их много
цифра ноль на конце
делает их абстракцией
тема для размышлений:
арифметика сострадания
Pan Cogito czyta gazetę
Zbigniew Herbert
Na pierwszej stronie
meldunki o zabiciu 120 żołnierzy
wojna trwała długo
można się przyzwyczaić
tuż obok doniesienie
o sensacyjnej zbrodni
z portretem mordercy
oko Pana Cogito
przesuwa się obojętnie
po żołnierskiej hekatombie
aby zagłębić się z lubością
w opis codziennej makabry
trzydziestoletni robotnik rolny
pod wpływem nerwowej depresji
zabił swą żonę
i dwoje dzieci
podano dokładnie
przebieg morderstwa
położenie ciał
i inne szczegóły
120 poległych
daremnie szukać na mapie
zbyt wielka odległość
pokrywa ich jak dżungla
nie przemawiają do wyobraźni
jest ich za dużo
cyfra zero na końcu
przemienia ich w abstrakcję
temat do rozmyślania:
arytmetyka współczucia